Przejdź do menu Przejdź do treści

PRZESILENIE wystawa pracowników Wydziału Sztuki UKEN i zaproszonych artystów / Program Główny Cracow Art Week KRAKERS 2024

 
19.04 o godzinie 19.00 – otwarcie wystawy
 
20:00 – performans Marii Lemperk: Body-Spring-War-Teeth-Clay-IceCream.
No Liberation without Community.
War culture is never Culture.
Rape culture is not Culture.
*performans trigger warning: nagość, interakcja z osobami
 
Od dwóch lat żyjemy w intensywnie praktykowanej kulturze wojny. Codziennie docierają do nas świadectwa traumy Ukrainek i Ukraińców, doświadczających skutków rosyjskiej inwazji na ich kraj. Gazetowe nagłówki krzyczą: „Putin coraz częściej mówi o Polsce. Sygnał ostrzegawczy”, „Putin coraz częściej grozi Zachodowi”, „Rosyjska rakieta naruszyła polską przestrzeń powietrzną” – „obiekt wleciał w polską przestrzeń na wysokości miejscowości Oserdów i przebywał w niej przez 39 sekund”.
39 sekund – to krótko czy długo? Oserdów – to blisko czy daleko? Od dwóch lat zdarza się, że patrzymy w niebo, dopatrując się tam śladów myśliwców wojskowych. Wsłuchujemy się w odgłosy nocy, by to nie dla nas zawyły syreny alarmowe.
Krzysztof Wodiczko w manifeście „Obalanie wojen” (Wyd. MOCAK, 2013, s. 15) zauważa: „Wojna generuje swoistą kulturę. Procesy przygotowań do wojny, toczenia jej i upamiętniania postrzegane są jako „zasadniczy element historii zakorzeniony w psychice.” (…) Motywacja do walki i śmierci na wojnie jest utrwalana przez kulturę wojny, która wyraża się poprzez mundur, gry wojenne, parady (…)” a nawet „powszechną fascynację bronią, zabawki wojenne, pełne przemocy filmy wideo i gry komputerowe.”
Balet Strawińskiego „Święto wiosny”, do którego choreografię stworzył polski tancerz urodzony w Ukrainie, Wacław Niżyński, opowiada o cyklicznym odradzaniu się natury. Natura jest bezwzględna – stale domaga się ofiar. Życie jest najtańsze, a więc, żeby przyszła wiosna, młoda kobieta musi zatańczyć się na śmierć.
W pierwszych dwóch dekadach XX wieku, pod wpływem kultury wojny, tworzono także tak zwany trench art, czyli przedmioty dekoracyjno-użytkowe wykonane z „odpadków wojny”. Zanim weszły one w skład wstydliwych, muzealnych kolekcji, często pełniły rolę pamiątek, gdyż w przeciwieństwie do
obrazów, pomników, czy poematów zachowały niezapośredniczony związek z polem bitwy. Z dzisiejszej perspektywy można powiedzieć, że „trench art” stanowił formę nieoczywistej krytyki wszelkiego rodzaju przedstawień, czy to słownych, czy wizualnych, jako wytwarzających „złudę” wojny.
Chcemy sprawdzić, czy i w jaki sposób, kultura wojny, w swej obecnej odsłonie, odcisnęła się na praktykach artystów wizualnych związanych z Krakowem. Wyrażamy sprzeciw względem celebrowania kultury wojny, którą odczytujemy jako wyraz ulegania nekrofilicznemu kultowi zużycia i zmarnotrawienia. Odmawiamy zarówno ulegania fascynacji wojną, jak i podkreślania emocjonalnego dystansu względem jej procesów. Nie szukamy wielkich narracji ale wstydliwie praktykowanych rytuałów codzienności. Nie heroizmu ale tragizmu obecnego w bezproduktywnym wysiłku nadmiernie czujnego ciała.
 
kuratorzy : Sebastian Bożek i Weronika Plińska
 
uczestnicy wystawy :
Beata Długosz, Sebastian Bożek, Filip Bruchnalski, Stanisław Cholewa, Krzysztof Gil, Piotr Jargusz, Marzena Kolarz, Krzysztof Marchlak, Piotr Kolanko, Łukasz Murzyn, Małgorzata Łuczyna, Agnieszka Łukaszewska, Łukasz Surowiec, Jakub Maciejczyk Cecylia Malik, , Mariia Mytrofanova (Lemperk), Ernest Ogórek, Anna Pichura, Jacek Pasieczny, Jakub Pierzchała, Anna Sadowska, Stanisław Wójcicki ,Jarosław Tochowicz, Witold Winek, Maria Wasilewska, Marta Wojciechowska, Sebastian Wywiórski, Jacek Złoczowski
 
Wystawa zorganizowana w ramach współpracy Wydziału Sztuki UKEN z Zeitgeist Asset Management
 
Projekt identyfikacji wizualnej : Antonina Jasińska, Karolina Szafran